Czy mały warsztat oceni piaskowanie ze zdjęć i zaoszczędzi czas?

Coraz więcej warsztatów renowacyjnych zastanawia się, jak utrzymać równą jakość piaskowania przy rosnącej liczbie zleceń. Ludzkie oko bywa zmęczone, a detale na felgach i ramionach potrafią umknąć. Zdjęcia i proste uczenie maszynowe mogą tu realnie pomóc, bez rewolucji w procesie.

W tym tekście pokażę, jak przygotować zdjęcia po piaskowaniu, jak je oznaczyć, jak zbudować w SageMaker nieduży model wykrywający niedoczyszczenia oraz jak włączyć go w codzienną pracę warsztatu renowacji felg czy ram. Znajdziesz też miary jakości i pułapki, których warto uniknąć.

Jak zdjęcia mogą zastąpić wzrok eksperta przy ocenie piaskowania?

Nie zastąpią całkiem eksperta, ale zapewnią powtarzalną kontrolę i szybkie wychwycenie typowych braków.
System uczy się z przykładów, jak wygląda dobrze wypiaskowana powierzchnia i jak wyglądają niedoczyszczenia, rdza w zagłębieniach czy nierówna chropowatość. Po krótkim douczeniu model ocenia zdjęcia w ten sam sposób za każdym razem. Dzięki temu ogranicza wpływ zmęczenia i zmiennych warunków, a pracownik dostaje prostą informację: element jest gotowy do malowania proszkowego, czy wymaga poprawki.

Jak przygotować zdjęcia, by system uczenia maszynowego je rozpoznał?

Najważniejsze są stałe warunki: tło, światło, odległość i kąty ujęcia.
Warto zorganizować proste stanowisko foto. Użyj matowego, jednolitego tła w neutralnym kolorze. Zastosuj rozproszone światło z dwóch stron, aby zbić refleksy na metalu po piaskowaniu i szkiełkowaniu. Rób zdjęcia z tej samej odległości i pod stałymi kątami, najlepiej ze statywem i z zablokowaną ekspozycją oraz balansem bieli. Dodaj do kadru mały znacznik skali, na przykład krótką linijkę. Kadruj tak, by cała felga lub kontrolowany fragment był dobrze widoczny. Zapisuj pliki w stałej rozdzielczości, w spójnym formacie i nazwij je zgodnie ze zleceniem, co ułatwi późniejszą analizę.

Jak oznaczać defekty i czym kierować się przy etykietowaniu?

Etykietuj wyłącznie defekty, które wpływają na dalsze etapy, na przykład malowanie proszkowe czy toczenie CNC.
Ustal krótką listę klas, na przykład: niedoczyszczenie lakieru, ognisko rdzy, wżer, nierówna chropowatość, przebarwienie po oleju. Na start wystarczą ramki wokół defektów. Przy analizie powierzchni ciągłej można rozważyć zaznaczanie kształtów. Przygotuj prostą instrukcję z przykładami, aby każdy oznaczał tak samo. Zrób wewnętrzną weryfikację części zdjęć, aby wychwycić różnice w stylu etykietowania. W SageMaker dostępne są zadania etykietowania z kontrolą jakości, co pomaga trzymać spójność.

Jakimi miarami ocenić skuteczność modelu na zdjęciach warsztatowych?

Kluczowe są czułość i precyzja, a w wykrywaniu obiektów także mAP.
Czułość pokazuje, ile defektów model wykrył. Precyzja ile zgłoszeń okazało się trafnych. W warsztacie piaskowania warto dać priorytet czułości dla defektów krytycznych, aby nie przepuścić braków przed malowaniem. Miara F1 dobrze łączy obie perspektywy. Dla modeli wykrywania obiektów popularna jest mAP, która mierzy jakość znajdowania ramek. Sprawdź też macierz pomyłek na zdjęciach, których model wcześniej nie widział, najlepiej z realnych zleceń.

Jak zbudować prosty model do wykrywania niedoczyszczeń z zdjęć?

Najłatwiej skorzystać z gotowego modelu w SageMaker i douczyć go na własnych zdjęciach.
Umieść dane w chmurze i przygotuj etykiety. Wybierz w SageMaker model do wykrywania obiektów albo klasyfikacji obrazów. Skorzystaj z gotowych szablonów, które mają wstępnie wyuczone cechy metalowych powierzchni. Uruchom douczanie na swoich ujęciach po piaskowaniu felg. Zastosuj proste augmentacje, takie jak niewielkie zmiany jasności i obrotu, aby model był odporny na drobne różnice. Po treningu wdrożysz punkt końcowy do szybkich ocen lub przetworzysz większe paczki zdjęć w trybie wsadowym. Na koniec dobierz próg decyzji tak, aby wyłapywać braki zgodnie z wymaganiami warsztatu.

Jak zintegrować ocenę zdjęć z codziennym procesem warsztatu?

Dodaj krótki etap foto-kontroli po piaskowaniu i przed malowaniem lub dalszą obróbką.
Po piaskowaniu felgi wykonaj serię ustalonych ujęć. Aplikacja wysyła zdjęcia do modelu. Wynik zwraca prosty sygnał, na przykład OK lub Do poprawy, oraz listę wykrytych defektów. Element wraca na stanowisko albo przechodzi dalej do malowania proszkowego, szkiełkowania, toczenia CNC czy spawania. Zdjęcia z wynikiem przypisz do numeru zlecenia, co tworzy dokumentację jakości. Te same ujęcia mogą wspierać wstępne wyceny na podstawie zdjęć.

Jak unikać najczęstszych błędów przy zdjęciach i treningu modelu?

Najczęściej zawodzi światło, skala i spójność etykiet.

– Zmienny błysk i refleksy wprowadzają model w błąd. Użyj rozproszonego światła i matowego tła.

– Brak skali utrudnia ocenę rozmiaru defektu. Dodaj prosty znacznik w kadrze.

– Mieszanie różnych typów elementów bez rozdzielenia klas osłabia wyniki. Zacznij od jednego typu, na przykład felg.

– Niespójne etykietowanie psuje jakość. Przygotuj krótką instrukcję i przeglądaj próbki.

– Trenowanie i testowanie na bardzo podobnych zdjęciach zawyża wyniki. Oddziel dane z różnych zleceń.

– Zbyt agresywne poprawianie zdjęć, na przykład filtry wygładzające, może ukryć defekty. Zachowaj naturalny wygląd.

Czy warto zacząć od prostego prototypu w swoim warsztacie?

Tak, bo szybko pokaże wartość i ryzyka przy niskim nakładzie pracy.
Prototyp nie wymaga tysięcy zdjęć ani skomplikowanej infrastruktury. Wystarczy mała, dobrze opisana próbka z Twojego procesu piaskowania. Już pierwszy model podpowie, czy lepiej wykrywa ogniska rdzy, czy niedoczyszczony lakier, i gdzie poprawić zdjęcia lub etykiety. Z czasem dołożysz kolejne klasy i elementy, na przykład ramy, i stopniowo zwiększysz automatyzację kontroli jakości.

Dobrze przygotowane zdjęcia i mały model w SageMaker potrafią wzmocnić kontrolę jakości piaskowania, przyspieszyć decyzje i ułożyć spójny standard pracy w warsztacie.

Zacznij od prostego prototypu: zrób serię powtarzalnych zdjęć po piaskowaniu, oznacz defekty i uruchom douczanie modelu w SageMaker.

Chcesz od razu wyłapywać ogniska rdzy i niedoczyszczenia przed malowaniem? Zobacz jak wdrożyć prosty prototyp w SageMaker, który już po pierwszym treningu potrafi oznaczać elementy jako „Do poprawy” zamiast przepuszczać je do lakierni: https://tech-mar24.pl/.